Archiwum styczeń 2004


sty 06 2004 Trzech za jednym razem..
Komentarze: 8

To był  tydzien. Zarobiłam mase kasy a do tego pieprzyłam sie z trzema facetami na raz. Jeden brał mnie od tyłu, drugiego ujezdzałam a trzeciemu robiłam laske. To wszystko na raz. Nadal jestem tak podniecona, ze mam ochote na ostry numerek..Wchodzili we mnie raz po raz, tak głeboko ze az jeczalam z bolu, ale lubie taki ostry seks. Piescili moje cialo tak cudownie.. Mialam orgazm. Ich czlonki byly takie sztywne.. Przyjemnie ssalo sie kazdego z nich. Studenci. Wolni. Chcieli sie tylko zabawic, ale zapewnili mnie, ze to nie byl ostatni raz. Obiecywali pieprzenie sie w przyszlym tygodniu. Umowilam sie z jednym z nich. Zaprosil mnie na cudowna kolecje do restauracji. Dyskretnie ssalam palca, wyobrazajac sobie ze to jego wielki, twardy kutas. Zaproponowal ze odwiezie mnie do domu. Podczas drogi zaczelam sie masturbowac. Podniecil sie. Zatrzymal woz w jakiejs uliczce i kazal mi sie piescic. Pozniej pieprzylismy sie na tylnim siedzeniu. Bardzo ostro. Wulgarnie. Tak jak uwielbiam. Myslalam ze zwariuje.. Roskosz byla taka ogromna.. Zmeczyl sie. Chcial przerwy ale ja nie wypuszczalam go z objec. Pojechalismy do niego. Tam natychmiast rzucilismy sie na lozko.. Lizalam jego twardego, sztywnego kutasa jak oszalala. Pozniej wszedl we mnie. Poczulam ze dochodze. On tez wchodzil gleboko. Ale tak jak lubie. Jego kutas idealnie pasuje to mojej szparki. Odpoczal. Nabral sil i piescil mnie. Wkladal jezyk do szparki. Byla wilgotna. Oj strasznie.Cala drzalam gdy penetrowal mnie jezykiem. Jeczlalam jak opetana. Pozniej wsunal w nia palca. Tak mocno, ze az zabolalo. Nie powiedzialam 'przestan' trzymal go tam dalej.. Cierpialam, ale za razem przechodzilam cudowna ekstaze. Poszedl sie wykompac. Wrocil i kazal stanac mi pod sciana. Jego kutas nadal byl sztuwny. Wypielam sie. Bral mnie od tylu. Sapal jak oszalaly. Lizal, dotykal mych sutkow. Najwyrazniej poczul ze dochodzi. Przeniusl sie do szparki. Czulam jak sie spina, w pewnym momencie poczulam jak wypelnia mnie po brzegi. Szybko wyciagnal duzego. Mial wytrysk. Zlizalam wszytsko z jego kutasa.. Byl zadowolony. Bardzo zadowolony. Nocowalam u niego. Bylo wspaniale. Co jakis czas piescilismy sie i pieprzylismy. Taki maly maraton.. Poprosil zebym nie odchodzila, ale musialam. Musze pracowac.. Powiedzial, ze mnie kocha. Ostatni raz ostro pocalowalismy sie z jezyczkiem.. Obiecalam, ze wroce.. I tak tez zrobie..

pamietnik_dziwki : :